środa, 4 lutego 2015

Wyspy

W innym konkursie jaki zorganizowany był na stronie "Pamięć o Wisławie Szymborskiej" należało osadzić akcję na na wyspie. 
Jakiejkolwiek. 
Nazwa wyspy stanowić miała podstawę rymu w pierwszym wersie.

Prezentuję prace jakie napisałem na konkurs.


Piegowaty Mundek, przemierzając Yapen
wzdłuż i wszerz idąc, bez powodu „darł japę”.
Lud tam niby spokojny
lecz gotowy do wojny.
Co chwilę zaliczał z liścia prosto „w papę”.


Srogi Swen, Szwed, co zamieszkiwał Gotlandię
Wypłynął by podbić pobliską Finlandię
A że zapomniał kompasu...
ze wstydem i bez hałasu,
żeglował „na oko” - więc trafił na Danię.


Grek Midas pracując ciężko na Cyprze
przygrywał w knajpkach na swej małej cytrze.
a że szybkie miał palce
obserwował łamańce
pijanych „gierojów” - śmiejąc się chytrze.

Euzebiusz „pierdoła”, na Majorki plaży
Opalał się, czekał, aż „coś się wydarzy”.
Liczył, że dla ochłody
zje z jakąś panną lody.
No i nie doczekał, bo cały się usmażył.


Piękna Wiktoria na Wyspę Wiktorii
Udała się w długi rejs – na Pogorii.
W ramionach bosmana
Noc w noc aż do rana…
Szalała, krzyczała, w ciągłej euforii.


Szef kuchni - Tatar Agabaj - na Sumatrze
Zażądał – tatara! Więc kuchcik suma trze.
Szlag trafił Agabaja
Ściął szablą kuchcie jaja.
Teraz śpiewa chórki - falsetem w teatrze


Ruda Zdenka, urlop spędzając na Jawie
myślami błądziła we śnie i na jawie
marzyła o Bondzie
co jedzie na Hondzie
otwarła oczy - a to Honza na Jawie


Na wyspie bezludnej raz jurny Saszka
Ujrzał na piasku ślad stopy Piętaszka
zawiedziony - zawrócił.
I przez tydzień się smucił
”wolałbym aby był tam odcisk... ptaszka...”

Brak komentarzy: